Farbowanie włosów to sytuacja, która wymaga wyrzeczeń. Wtedy trwale zmienia się kolor włosów i czasami bardzo ciężko jest wrócić do poprzedniego koloru. Zmiana koloru włosów poprzez użycie trwałej farby, to często zabieg, który te włosy osłabia i sprawia, że tracą swój blask. Dlatego spora ilość kobiet, szuka rozwiązania tymczasowego. W ten sposób można zmienić kolor włosów na jakiś czas, tak aby nie niszczyć swoich włosów. Pozostaną one odżywione i pełne blasku oraz miękkości. Farbowanie włosów szamponetką, bibułą czy też pół trwała farbą, było już popularne w dzieciństwie co drugiej kobiety.
Jak zafarbować włosy bibułą?
Jak zafarbować włosy bibułą, wiedzą nawet ośmioletnie dziewczynki, które nie raz tego próbowały w tajemnicy przed mamą. Po pierwsze wybiera się odpowiedni kolor bibuły, w jak największej ilości. Jeżeli chce się zafarbować pasemko, nie będzie potrzebna duża ilość bibuły, ale przy całej głowie już tak. Cały zabieg najłatwiej wykonać na mokrych i jasnych włosach. Nie poleca się wykonywać tego osobom, które mają ciemny kolor włosów, efekt będzie praktycznie niewidoczny. Na te mokre włosy, nakłada się bibułę, która niestety może zacząć kapać i zabarwić ciało. Poleca się więc ubranie odzieży ochronnej lub rękawiczek. Bibuła farbuje włosy niczym rozwodniona farba, nie jest to gęste. Dlatego trzeba pamiętać aby każde pasemko potraktować osobno, inaczej mogą pojawić się plamy. Całość jest na tyle nietrwała, że zmywa się z pierwszym myciem włosów.
Czasami utrzymuje się to do drugiego mycia włosów. Często dziewczynki przestawały myć włosy na pewien czasu, lub ochraniały dane pasemko. Popularne było też powtarzanie tej czynności co drugi dzień lub stosowanie płukanek. Do miski z wodą wkłada się bibułę, która barwi wodę. Następnie zabarwioną wodą płucze się włosy które w ten sposób, tylko powierzchniowo się farbują. Jeżeli woda przeniknie w inne pasemka, to uda się pofarbować więcej, jednak jest to bardzo losowe. W niczym nie przypomina to profesjonalnego farbowania włosów, ale jest to na pewno dobra zabawa.