Nieubłaganie zbliża się wielkimi krokami okres zimowy, a co za tym idzie bardzo niskie temperatury występujące w nocy. Będzie to niestety ciężki czas próby dla naszych akumulatorów. Niekiedy, mogą stworzyć nam one niemiłe sytuacje w których to do pracy będziemy musieli jechać komunikacją miejską w momencie, kiedy okaże się, że nasz samochód po nocy przestał odpalać. Wina takiego stanu rzeczy może zarówno leżeć po stronie akumulatora i tego, że pewnie ma już swoje lata. Aczkolwiek, możemy również spotkać się z sytuacjami, że i całkiem nowe jednostki nie potrafią przetrwać nocy. Winę wtedy może sprawiać niesprawny alternator, może bowiem się okazać, że w momencie pracy silnika, nie doładowuje on naszych akumulatorów, przez co tak szybko się rozładowują. Wtedy, mamy dwie opcje, albo dokonamy oceny jego stanu samodzielnie, albo zapłacimy za taką usługę niemałe pieniądze mechanikowi. My jednak nie lubimy tracić pieniędzy, więc wybieramy opcję numer jeden. Jak sprawdzić alternator?
Zatem jak sprawdzić alternator samodzielnie?
Przede wszystkim musimy zaopatrzyć się w miernik. Następnie bez uruchamiania samochodu, powinniśmy podłączyć jego klemę ujemną z klemą ujemną akumulatora i analogicznie zrobić to samo z klemą plusową. Powinniśmy zapisać sobie wynik woltomierza. Następnie, musimy udać się do środka samochodu, aby odpalić silnik. Zaobserwujmy, czy kontrolka ładowania zgasła, jeśli tak, wracamy pod maskę. W tym momencie ponownie powinniśmy podłączyć miernik do akumulatora i zaobserwować jego wskazania. Jeśli napięcie wzrosło, oznacza to, że nasz alternator jest sprawny i doładowuje akumulator poprawnie. Dodatkowo, dla pewności możemy poprosić drugą osobę, aby lekko dodała gazu i utrzymywała obroty na poziomie dwóch tysięcy i ponownie sprawdźmy wynik z woltomierza. Wynik powinien urosnąć jeszcze bardziej, niż podczas tego jak sprawdzaliśmy go na biegu jałowym. Jeśli wszystko się zgadza, posiadamy sprawny alternator, a przyczyny szybkiego rozładowania akumulatora powinniśmy szukać w innym miejscu.
Jak użytkować auto podczas zimy?
To, że auto może nam w zimie nie odpalić, to raczej zjawisko całkiem normalne. Jednak zdarza się raczej podczas naprawdę dużych mrozów. Aby zminimalizować wpływ temperatury na nasza samochód, warto byłoby go garażować, jednak nie każdy z nas może sobie na to pozwolić. W zasadzie większość kierowców parkuje swoje auta pod chmurką. Jak więc w takim wypadku zadbać o rozruch naszego samochodu? Przede wszystkim powinniśmy auto codziennie odpalać. Nawet kiedy samochodu nie używamy na co dzień, to jednak jego regularne odpalanie jest wręcz koniecznością. Nie ma bowiem nic gorszego niż zostawić samochód na mrozie na parę dni. Akumulator może bowiem szybko się rozładować. A wówczas czeka nas raczej przykra niespodzianka.
Eksploatacja samochodu
Jednak sprawdzanie alternatora i dbanie o akumulator to nie wszystkie działania jakie powinien podjąć właściciel samochodu, aby utrzymany było on w należytym stanie. Przede wszystkim warto regularnie sprawdzać poziom płynów eksploatacyjnych i dokonywać ich uzupełnienia. W pierwszej kolejności powinniśmy przede wszystkim zadbać o pilnowanie poziomu oleju. Ma on bowiem niebagatelne znaczenie dla poprawnej pracy silnika. Zadanie to nie jest skomplikowane. Po podniesieniu maski samochodu szybko zlokalizujemy bagnet. Po jego wyciągnięciu będziemy mogli odczytać poziom oleju. Kiedy jest go za mało, powinniśmy oczywiście olej uzupełnić. Poziom oleju powinniśmy sprawdzać dosyć często, zwłaszcza w starych samochodach, w których jego ubytki mogą być znaczące. Co jeszcze powinniśmy sprawdzać w naszym samochodzie? Przede wszystkim należy pilnować poziomu płynu hamulcowego. Ten bowiem ma bezpośredni wpływa na prawidłowe działanie hamulców, a zatem pośrednio również na nasze bezpieczeństwo. Istotne jest również zadbanie o to, by zawsze w naszym aucie był płyn do spryskiwaczy. To nie tylko kwestia komfortu jazdy, ale przede wszystkim również naszego bezpieczeństwa. Warto nie tylko zadbać o odpowiedni poziom płynu w spryskiwaczu, ale również należy zawsze wozić ze sobą taki płyn, który w każdej chwili będzie można uzupełnić.
Wyposażenie samochodu
Bardzo ważne jest również odpowiednie wyposażenie naszego samochodu. W kwestii rozruchu auta powinniśmy zawsze ze sobą wozić kable rozruchowe. To świetne rozwiązanie problemu z odpaleniem samochodu. Wówczas możemy po prosu poprosić kogoś na parkingu o możliwość odpalenia auta za pomocą kabli rozruchowych. Takie kable nie są drogie i kupimy je nie tylko w sklepie motoryzacyjnym, ale również w markecie. Warto jednak zdecydować się na taki zakup, albowiem może się zdarzyć, że będą nam niezwykle potrzebne. Naturalnie w każdym samochodzie powinna się również znajdować apteczka, trójkąt ostrzegawczy, a także koło zapasowe z lewarkiem.
